Dlatego postanowiłam "spowiadać się z mojej włosowej pielęgnacji". Chcę się w ten sposób zmobilizować to tego, by dbać o nie regularnie. Dla przykładu pokażę Wam jak to wyglądało w zeszłym tygodniu.
Jak widać, moja pielęgnacja była daleka od idealnej.
Nie piłam drożdży tak jak planowałam, o pokrzywie nie wspomnę, byłam zbyt leniwa by olejować włosy...
Moj plan jest następujący:
- przede wszystkim drożdże CODZIENNIE
- wcierka CODZIENNIE
- włosy myję co drugi dzień, i przed każdym myciem chciałabym nakładać olej choć na godzinę, po oleju oczywiście odżywka, lub gdy czas na to pozwoli maskę na dłużej.
- a najlepiej byłoby, gdybym nakładała olej na całą noc, jednak z tym będzie u mnie trudno, bo muszę wstawać bardzo wcześnie i nie mam czasu rano na mycie więc robię to wieczorem, ale może z raz w tygodniu się zmuszę ;-)
A jak Wasze włosy się mają w te upały? Też macie problemy z regularną pielęgnacją?
Ja zawsze standardowo używam szamponu i odżywki .. nic nie cuduję i moje włosy są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńa jakich szamponów używasz? bez SLS? mnie przez długi czas też się wydawało, że moje włosy są w porządku, po czym odłożyłam SLS i moje włosy pokazały swoje prawdziwe oblicze :D
UsuńJeśli chodzi o olejowanie, to może nakładaj go popołudniu, po powrocie do domu aż do momentu kiedy kładziesz się spać? Oszczędzisz chwilę na wyspanie się, a olej w kilka godzin naprawdę może zdziałać cuda! A jeśli efekt ci nie wystarczy to dopiero przerzuć się na całonocne olejowanie, bo po co się męczyć, jeśli to nie jest absolutnie konieczne:P
OdpowiedzUsuńtak włśnie zaczęłam robić :) 2-3 godzinki na włosach dają też bardzo fajny efekt :-)tylko w przypadku kokosowego moje włosy potrzebują więcej czasu. Dzięki za radę :)
Usuńu mnie plan wygląda podobnie, ale bez drożdży...Nie potrafię się przekonać
OdpowiedzUsuńMnie do systematyczności mobilizuje myśl o efektach i to, że bez wysiłku ich nie zobacze, a to w końcu tylko kilka minut, a efekty będą trwały o wieeele dłużej, więc warto się te 3 minutki przemęczyć :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia!
Ja też tak planów narobię, a potem nie jestem systematyczna i nic z tego :P
OdpowiedzUsuńJa nie mam problemów, mam naturalną grzywe lwa i muszę dbać by się nie puszyły jedynie
OdpowiedzUsuńja też zaczynam pic drożdże !
OdpowiedzUsuńwiele pomysłów postaram sie wykorzystać dziękuje :)
OdpowiedzUsuń